W ciągu najbliższych 5 minut
na własnym przykładzie pokażę Ci, jak:

  1. Zacząłem korzystać z komputera i przestałem dzwonić do syna z wstydliwymi pytaniami: „jak to zrobić”, „pomóż, bo nie wiem”, „kliknąłem i mi zniknęło”,
  2. Nauczyłem się przesyłać zdjęcia z telefonu na komputer, żeby móc je potem edytować i wysyłać znajomym oraz rodzinie,
  3. Dowiedziałem się, jak robić zakupy przez internet z dostawą do domu, dzięki czemu nie muszę wnosić pełnych siatek na 4 piętro kamienicy.
  4. Jak poradzić sobie z wykluczeniem technologicznym, które dotyka nawet 90% osób po 50 roku życia.
Odbierz numer testowy »

Nazywam się
Jan Skrzypek
mam 78 lat i już wiem, jak
sprawnie obsługiwać
komputer i telefon

6 maja 2021, Świdnik | Jan Skrzypek

Samotność seniora, której młodzi
nie rozumieją – 3 powody, dla których...

Potrzebowałem komputera i podstawowej pomocy w jego obsłudze. Zanim przejdę do rzeczy, musicie wiedzieć jedno.

Jeszcze rok temu poruszałem się w internecie jak dziecko we mgle. Nie wiedziałem czym są te wszystkie foldery, aplikacje, pliki, przeglądarki… Każde kliknięcie wzbudzało we mnie stres. Bałem się, że coś popsuję lub wykasuję.

Jestem z tego pokolenia, które nie wiedząc jak coś zrobić, po prostu tego nie robi. W przeciwieństwie do syna czy wnuków, którzy nie muszą nawet patrzeć na monitor lub klawiaturę, a już coś klikają, jak automaty.

Komputer dostałem wraz z telefonem od syna na 77 urodziny z kilku powodów.

Po pierwsze, żeby być w stałym kontakcie, gdyby coś mi się nie daj Boże stało.

Po drugie, osoby w moim wieku – ciężko to przyznać, ale nie będę tego ukrywał – cierpią na samotność. Spotkania z jednym czy dwoma sąsiadami mi nie wystarczają. Internet, wraz z możliwością szybkiej komunikacji poprzez Skype’a, Messenger’a etc., to dla mnie okno na świat, w kontakcie z nowymi osobami, z którymi po prostu mogę porozmawiać.

Po trzecie, komputer miał mi ułatwić codzienne funkcjonowanie, w takich obszarach jak: robienie zakupów bez wychodzenia z domu; wyszukiwanie informacji na temat sytuacji na świecie; oglądanie filmów, których jestem wielkim fanem; śledzenie Mszy i odtwarzanie kazań, w sytuacji, w której nie mogłem stawić się w kościele z powodu bólów kręgosłupa czy kiepskiej pogody.

Co zrobiłem, że jednym kliknięciem skasowałem plik, w którym miałem ponad 1400 zdjęć dzieci i wnuków

Syn – jak to on, zabiegany i zapracowany – zaraz po kupnie komputera, zostawił mnie ze wszystkim samego. Powiedział tylko, że wgrał na dysk ponad 1400 zdjęć z ostatnich 10 lat i jak będę potrzebował pomocy, to polecił wpisać wyszukiwane hasło w Google, tam ponoć wszystko znajdę. (co to te Google wytłumaczył mi dopiero wnuk następnego dnia…)

Nie powiem, zdjęcia i wspominanie przeszłości to moja pasja. Po 3 godzinach przeglądania i powiększania fotografii, chciałem wysłać mailem znajomemu kolaż z podpisem. Wpadłem na pomysł, że dorobię do niego napis, coś w stylu: „Miłego dzionka” albo „Wszystkiego dobrego”.

Otworzyłem internet. Na czwartej z rzędu stronie www, dedykowanej edycji zdjęć, wyskoczył jakiś komunikat o treści „Pobierz program do edycji zdjęć”. Nieświadom niczego kliknąłem i… komputer zaczął zwalniać. Coś wyskoczyło w prawym górnym rogu monitora. Na dole zaczął ładować się jakiś zielony pasek. Po chwili ściągnął się jakiś plik. Nie wiedziałem w co mam kliknąć. Chciałem cofnąć to, co zrobiłem, usunąć ten program, ale myszka już chodziła jak spowolniona.

Nim się obejrzałem, okazało się, że zamiast programu, usunąłem folder ze wszystkim zdjęcia od syna…

Jakby tego było mało pobrałem wirusa przez, którego komputer ledwie działał.

Odbierz numer testowy »

15 telefonów w ciągu 23 minut – tyle wykonałem do syna, wnuka i sąsiada, żeby powiedzieli mi…

Pierwszy prezent od syna, który miał mi pomóc z obsługą komputera.

Kompromitacja i zawracanie głowy. Tak bym podsumował moją pierwszą styczność z komputerem i internetem. Strasznie frustrują i denerwują mnie takie sytuacje.

5 minut później zmierzyłem ciśnienie – wyszło 160 na 120. Serce kołatało jak głupie. Niemal wylałem wodę na klawiaturę – jeszcze tego by brakowało! Nie mogłem się uspokoić.

Po godzinie przyjechał syn. Powiedziałem mu, że albo mnie tego nauczy i wytłumaczy, albo niech sprzeda komputer. W innym wypadku, to nie ma sensu. To nie na moje nerwy. Syn obiecał, że się wszystkim zajmie, chociaż widziałem na jego twarzy grymas irytacji. Pewnie… stary ojciec nic nie rozumie i sobie nie radzi.

Po tygodniu syn wracając z pracy, podrzucił mi magazyn. Elegancko wydana gazeta, DOBRY PAPIER, duża czcionka i wielki napis na okładce: „Komputer i internet bez tajemnic”. A w środku 20 artykułów, które schludnie tłumaczyły, jak zacząć obsługiwać komputer, zwracając uwagę na rzeczy, które naprawdę mnie interesowały: zakupy, edycja zdjęć, wyszukiwanie informacji w internecie, komunikacja i rozmowy ze znajomymi. Wyglądało dobrze.

Pismo dedykowane osobom 50+, które statystycznie najbardziej odczuwają wykluczenie technologicznie. Syn dostał je od koleżanki z pracy, która kupiła je swojej 69 letniej mamie.

Nie ukrywam, byłem niechętny i wciąż delikatnie poddenerwowany ostatnią sytuacją, ale w ciągu kilku dni przeczytałem publikację od deski do deski.

Tak wygląda kilka numerów, z których regularnie korzystam. Dobry papier, ładny druk i tłumaczenie krok po kroku.

W pierwszym numerze znalazłem:

  • Przewodnik składający się z 11 kroków, mówiący jak zacząć radzić sobie z komputerem i jego obsługą
  • Listę 60 skrótów klawiaturowych, które przyspieszają obsługę komputera i pozwalają uniknąć przypadkowego skasowania pliku czy treści
  • Informacje, jak korzystać z komunikatorów typu Facebook, Skype, Messenger – dzięki temu mogę rozmawiać ze znajomymi 24h/7
  • Strony, na których mogę robić tanie zakupy w internecie z bezpłatna dostawą do domu
Odbierz numer testowy »

Byłem zachwycony. Właśnie tego potrzebowałem!

Poprosiłem syna, żeby zamówił mi pierwszy numer. Wraz z nim dostałem jeszcze książkę i poradnik do edycji zdjęć.

Od tego momentu minęło 6 miesięcy. Dziś z komputerem i telefonem radzę sobie całkiem nieźle. Jestem samodzielny i sam odpowiadam za to, co się dzieje. Swobodnie edytuję zdjęcia, zamawiam zakupy, a przede wszystkim rozmawiam z ludźmi, których poznałem na facebookowych grupach.

Dla osoby w moim wieku to bardzo ważne, tym bardziej, że przestałem wydzwaniać do syna i wnuków z prośbą o porady. Co miesiąc dowiaduję się czegoś nowego.

Jak i gdzie odebrać próbny magazyn ZA DARMO?

Podzieliłem się pierwszymi numerami z sąsiadką. Dzięki temu zamawia leki w aptece internetowej.

Znajomi pytają mnie o to bez przerwy i nie znalazł się ani jeden, który by żałował.

Okazuje się, że na stronie wydawcy można odebrać taki magazyn bezpłatnie. Pozostało tylko 50 egzemplarzy dla chętnych. Za pierwszy numer wraz z książką NIE trzeba w ogóle płacić!

To taki rodzaj testu, sprawdzamy czy nam się przyda i potem decydujemy czy chcemy dostać kolejne egzemplarze. Świetna sprawa dla osób w moim wieku. Sam zaniosłem kilka wydań do mojego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w którym spotykam się z sąsiadami. Mało nie wyrywali sobie tego z rąk. Pytali czy mogą pożyczyć i gdzie odebrać próbny magazyn.

Podałem im link do strony, taki sam jak tutaj. Jeśli chcesz zacząć lepiej radzić sobie z obsługą komputera, sprawdź to koniecznie.

Mi pomogło.

Odbierz numer testowy »

Gwarancja satysfakcji, czyli jak otrzymywać kolejne numery po pierwszym testowym?

Edukacyjne popołudnie.

To bardzo proste. Pierwszy numer jest zupełnie bezpłatny, a Wydawca wychodzi frontem do klienta i daje możliwość otrzymania kolejnych egzemplarzy z nowymi treściami w prenumeracie.

Co to oznacza?

Po 14 dniach od otrzymania DARMOWEGO numeru sam decydujesz czy chcesz korzystać z kolejnych porad w formie magazynu.

Jeśli tak, nie musisz nic robić. Wydawca przez 6 miesięcy będzie wysyłał do Ciebie po jednym magazynie “Komputer i internet bez tajemnic”. Do tego dodają 2 numery specjalne poświęcone obsłudze smartfona i książkę “Ściągawka Windows 10”. To wszystko za jedyne 36 zł miesięcznie, z możliwością opłaty w 4 RATACH!

Jeśli po otrzymaniu numeru testowego stwierdzisz, że z jakichkolwiek powodów nie możesz jednak skorzystać teraz z prenumeraty, wystarczy, że poinformujesz o tym Wydawnictwo na adres mailowy [email protected] lub telefonicznie 22 518 27 22, anulujemy zamówienie prenumeraty i nie otrzymasz żadnej faktury.

Nie musisz tego wszystkiego zapamiętywać, w pierwszej darmowej przesyłce, do magazynu będzie dołączony listy, ze wszystkimi warunkami.

Poradnik tańszy niż wyjście do kina czy kawa i ciastko w kawiarni!

Jeszcze przed pandemią wraz z sąsiadem byliśmy osiedlowej kawiarni. Za bezę, cappuccino i dwie gałki lodów zapłaciłem 42 złote... Zdzierstwo, ale dzięki podwyżkom emerytury mogłem sobie na to pozwolić.

Niemniej, jeden numer magazynu „Komputer i internet bez tajemnic” w miesiącu jest tańszy niż taki wypad do kawiarni! Mnie to przekonuje.

Łącznie za pół roku prenumeraty zapłacisz 216,55 PLN.

Pamiętaj, że zamawiając prenumeratę wciąż masz czas 14 dni od otrzymania bezpłatnego numeru, na podjęcie decyzji czy chcesz ją dostawać. Jeśli nie, wystarczy że dasz znać i za NIC nie będziesz płacić. Klarownie i uczciwie. Testujesz, a dopiero potem decydujesz!

Co wchodzi w skład
DARMOWEGO pakietu?

  • Numer bieżący magazynu "Komputer i internet bez tajemnic"
  • Książka "Ściągawka z Windows 10"
  • DARMOWA wysyłka
  • Liczba pozostałych egzemplarzy
    objętych promocją: 50
     
Wypełnij formularz i odbierz »

Co otrzymasz w prenumeracie
PO darmowym okresie testowym?

  • 6 numerów prenumeraty
  • 2 Wydania Specjalne poświęcone edycji zdjęć na komputerze
  • Płatność na każdą kieszeń, czyli 4 raty o wysokości 54,20 zł brutto
  • Koszty wysyłki wliczone w cenę prenumeraty 216,55 zł
4 raty wysokości 54,20 zł brutto »

Sam zdecyduj, czy wciąż chcesz samotnie spędzać dni, czy może wolisz nauczyć się korzystać z internetu i bez pomocy wnuków rozmawiać ze znajomymi, robić zakupy i edytować piękne zdjęcia!

Wybór należy do Ciebie
Jan Skrzypek

Mojemu kotu też się podoba 😊

Jak bezpiecznie i ZA DARMO zamówić pierwszy numer prenumeraty?

  1. Wpisz adres mailowy po prawej stronie i sprawdź dostępność pakietu testowego.
  2. Jeżeli pakiet jest dostępny, uzupełnij formularz o dane potrzebne do wysyłki i kliknij „Zamawiam”. W ten sposób zamawiasz prenumeratę miesięcznika, poprzedzoną 14-dniowym bezpłatnym okresem testowym.
  3. Na Twój adres mailowy zostanie wysłana wiadomość z potwierdzeniem zamówienia.
  4. W ciągu kilku dni roboczych na Twój adres korespondencyjny zostanie dostarczony DARMOWY pakiet testowy poprzedzający okres płatnej prenumeraty.
  5. Masz 14 dni od jego otrzymania na decyzję, czy chcesz korzystać dalej z prenumeraty. Jeżeli tak, nie musisz nic więcej robić, prenumerata będzie kontynuowana w płatnej wersji, zgodnie z Twoim zamówieniem.
  6. Jeżeli po otrzymaniu numeru testowego stwierdzisz, że z jakichkolwiek powodów nie możesz jednak kontynuować teraz prenumeraty, skontaktuj się z nami – na adres mailowy [email protected] lub telefonicznie 22 518 27 22 i poinformuj nas o tym, anulujemy zamówienie prenumeraty i nie otrzymasz żadnej faktury.

Pamiętaj o terminie 14 dni!

 Sprawdź czy są dostępne DARMOWE egzemplarze

Wypełnij to pole, aby kontunować!

Zaznacz to pole, aby kontunować!




Sprawdzamy dostępność pakietów testowych...

Super! Pakiet jest dostępny, podaj dane do wysyłki: